wpisy na blogu

Dzisiejszy dzień był pracowity, bowiem nad budynkiem "zawisły" elementy więźby. Działka przypomina mini-tartak, w powietrzu unosi się zapach drzewa, tu i ówdzie łaty i kontrłaty, deski na nadbitkę, jętki, krokwie itp. ;) Przed nami jeszcze decyzja w sprawie daszku nad drzwiami frontowymi i zadaszenie tarasu. O ile daszek frontowy to "zgapa" od jednego z oliwkowiczów, natomiast decyzja w sprawie zadaszenia tarasu nie była taka łatwa. Musiałem przekonać małżonkę o słuszności podjętej przeze mnie decyzji, a przede wszystkim o praktyczności Otóż nad tarasem będzie przedłużenie dachu "wychodzące" z murłaty, m/w na 3 metry, tak aby w przyszłości mógł na tarasie stanąć stoliczek z krzesełkami.